Gulasze i leczo tak wrosły w polską kuchnię, że czasami zapominamy, że one pochodzą z Węgier.Czym podbiło nasze podniebienie leczo? Myślę, że atrakcyjność jego polega na harmonijnym połączeniu papryki z pomidorami, cebulą i kiełbasą.
Leczo
Składniki:
-75 dag papryki- 50 dag zielonej i 25 czerwonej i żółtej
-60 dag dojrzałych pomidorów
-łyżka koncentratu pomidorowego
-50 dag cebuli
-40 dag cienkiej kiełbasy
-1/3 szklanki oleju
-1-2 łyżeczki słodkiej papryki w proszku
-ostra papryka w proszku
-cukier i sól
Przygotowanie:
1. Pierwsze czynności
Cebulę obieramy, płuczemy, przecinamy na połówki, a potem kroimy w dość grube plastry i przekładamy do miski. Do większego garnka wlewamy olej i rozgrzewamy go. Zanim zadymi wrzucamy cebulę i doprawiamy ją odrobiną soli. Mieszając, smażymy ją ok. 2 minut, po czym zmniejszamy ogień i przykrywamy garnek. Niech cebula pomalutku się dusi. My w tym czasie zajmiemy się papryką. Małym nożem wycinamy gniazda nasienne i od razu je wyrzucamy, żeby nie robić bałaganu. Zaglądamy do garnka, mieszamy cebulę, bo łatwo się przypala. Wlewamy wodę da mniejszego garnka i stawiamy na ogniu, bo za chwilę potrzebny będzie wrzątek. Strąki papryki kroimy na ćwiartki, wycinamy i odrzucamy wystające białe przegrody, a paprykę kładziemy na sicie i płuczemy pod bieżącą wodą. Kiedy obcieknie, kroimy w szerokie paski i wrzucamy do miski. Przez te kilka minut cebula powinna się zeszklić. Wsypujemy do niej pokrojone strąki i słodką paprykę przyprawową. Mieszamy. Zabezpieczamy przed przywieraniem do dna garnka wlewając 3-4 łyżki wody. Przykrywamy garnek.
2. Zajmujemy się pomidorami.
Pomidory sparzamy i obieramy. Małe pomidory kroimy na ćwiartki, duże na ósemki, a następnie wrzucamy do duszących się warzyw. Dodajemy także koncentrat, trochę soli. Wszystko mieszamy i gotujemy jeszcze 12-15 minut.
3.Warzywna baza gotowa.
Po czym rozpoznajemy, że baza gotowa? Po aromacie, który wypełni kuchnię i konsystencji składników. Cebula jest dość miękka, ale nie rozgotowana. Papryka pozostaje jędrna, z nieodstającą skórką, a pomidory powinny częściowo się rozpadać i wytworzyć dość gęsty sos, który zwiąże warzywa.
4. Dodajemy kiełbasę
Najpierw kroimy ją na plasterki i lekko rumienimy na patelni. Nie dodajemy tłuszczu do smażenia, nawet w chudej kiełbasie jest go dość. Kiełbasę dodajemy do warzyw i mieszamy. Na koniec doprawiamy leczo solą, cukrem i ostrą papryką.
2. Zajmujemy się pomidorami.
Pomidory sparzamy i obieramy. Małe pomidory kroimy na ćwiartki, duże na ósemki, a następnie wrzucamy do duszących się warzyw. Dodajemy także koncentrat, trochę soli. Wszystko mieszamy i gotujemy jeszcze 12-15 minut.
3.Warzywna baza gotowa.
Po czym rozpoznajemy, że baza gotowa? Po aromacie, który wypełni kuchnię i konsystencji składników. Cebula jest dość miękka, ale nie rozgotowana. Papryka pozostaje jędrna, z nieodstającą skórką, a pomidory powinny częściowo się rozpadać i wytworzyć dość gęsty sos, który zwiąże warzywa.
4. Dodajemy kiełbasę
Najpierw kroimy ją na plasterki i lekko rumienimy na patelni. Nie dodajemy tłuszczu do smażenia, nawet w chudej kiełbasie jest go dość. Kiełbasę dodajemy do warzyw i mieszamy. Na koniec doprawiamy leczo solą, cukrem i ostrą papryką.
Z czym podawać?
W porze obiadowej - z krótkim makaronem, na przykład ze świderkami albo rurkami, z kluskami kładzionymi, kaszą kuskus lub ryżem. Natomiast na kolację i we wszystkich towarzyskich okolicznościach ze świeżym chlebem. Na pozostałym z poprzedniego dnia leczo Węgrzy często smażą jajecznicę. Jest pyszna.
A teraz dla ambitnych
Małe szaleństwo.- leczo jest warte zamknięcia w słoik. Zimą sięgniemy do spiżarni i po 10 minutach stawiamy na stole atrakcyjny i tani obiad.
Trzeba kupić 3 kg papryki i odpowiednią ilość pozostałych składników. Przygotować 7-8 litrowych słoików typu twist.
Bierzemy największy garnek i gotujemy leczo, robiąc jedna odstępstwo od podanej wcześniej instrukcji.Mianowicie krócej dusimy warzywa, nie dłużej niż 15-20 minut. Powinny być półtwarde, bo będziemy je jeszcze długo podgrzewać przy pasteryzowaniu. Leczo można również pasteryzować na sucho.
Włączamy piekarnik na 110*C. Do wyparzonych słoików nakładamy leczo do wysokości 3 cm poniżej zakrętki i starannie zamykamy. Wstawiamy je do piekarnika, uważając, żeby się nie dotykały i zamykamy piekarnik. Po 50 minutach, wyjmujemy słoiki, ustawiamy do góry dnem i zostawiamy do ostygnięcia. Gdy z któregoś wycieka sos, dokręcamy go
Przed wyniesieniem przetworów do spiżarni lub piwnicy, sprawdzamy, czy są hermetycznie zamknięte. Gdyby trafił się nieszczelny słoik, musimy powtórzyć pasteryzację lub przeznaczamy do szybkiego spożycia. Musimy pamiętać, że zimny słoik wstawiamy do zimnego piekarnika.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz